Nie patrz w górę

0

Co mogło pójść nie tak?

nie patrz w górę

Eh, chyba ani razu nie miałem sytuacji, gdzie jakiś film, który zapowiadał się bardzo ciekawie, miał fantastyczną obsadę, prostą, ale ciekawą fabułę…tak mnie zawiódł.

No bo co tu mogło pójść nie tak?

Jak się okazuje, mogło i to sporo rzeczy. Dlatego od razu przestrzegam Was, nie oglądajcie „Nie patrz w górę”. Nie jest to warte ani minuty z waszego czasu. Zamiast tego obejrzyjcie sobie w to miejsce Czerwoną notę albo Arcane.

A tymczasem opowiem Wam o moich wrażeniach.

Za scenariusz i reżyserię odpowiada Adam McKay, twórca choćby: Legendy telewizji, Big Short, Vice czy Sukcesja. Czyli produkcji szanowanych przez widzów, lubianych przez krytyków i które zarobiły masę pieniędzy. Więc tym bardziej mnie zastanawia, co się stało w przypadku tej produkcji?

Sprawdźmy…

Fabuła zaczyna się jak w typowym filmie katastroficznym. Dwójka naukowców odkrywa kometę zmierzającą ku Ziemi, która doprowadzi do zniszczenia planety. Postanawiają poinformować o tym Prezydent Stanów Zjednoczonych (jakżeby inaczej), a ta… ma to za przeproszeniem w d**** i stwierdza, że poczekają na rozwój wydarzeń.

Dalszego rozwoju fabuły możecie się sami domyśleć.

Obserwujemy jak na tą informacje reagują media, ludzie, politycy itd. Nic odkrywczego. Chociaż jest tutaj jeden twist, ponieważ na koniec ta kometa jednak niszczy Ziemię. Więc tutaj akurat jest inne zakończenie niż w przypadku reszty filmów o tej tematyce.

Jak widzicie po tym co napisałem powyżej, fabuła jest kiepska, tak bardzo kiepska, nieangażująca, że aż po prostu nudna. Nie ma tu praktycznie niczego, co mogłoby przyciągnąć uwagę widza na dłuższą chwilę…

Nie, dobra, jest jedna rzecz…

A są to aktorzy występujący w tym filmie. Mamy tu praktycznie crossover najlepszych i najbardziej znanych aktorów. Występują : Leonardo DiCaprio, Jennifer Lawrence, Maryl Streep, Cate Blanchett, Jonah Hill, Timothee Chalamet, Ariana Grande, Ron Perlman…Lista jest bardzo długa i niech ktoś mi wytłumaczy, jak Ci wszyscy aktorzy mogą wypadać tutaj po prostu kiepsko? Ich gra nie wyglądają jak u normalnych ludzi, a zwykłych kukiełek bez charakteru i pomysłu na nie. Są, bo są, przyciągną więcej osób przed ekrany.

Humor przedstawiony w „Nie patrz w górę”, to najgorszy typ żartów jaki mógł być. Niskich lotów, bez polotu, bez pomysłu na siebie. Żaden, ale to absolutnie żaden nie wybrzmiał jakoś ciekawie i żadnego z nich nie mogę sobie przypomnieć, nawet jakbym bardzo chciał.

Po prostu dno i metr mułu, jakbym oglądał kiepski kabaret.

Podsumowując „Nie patrz w górę” to tandetny film. Zmarnowany potencjał, beznadziejne żarty i zmarnowanie czasu TAKICH aktorów. Nie polecam tego filmu nikomu, nawet nieprzyjacielowi (chociaż żadnych nie mam). Obejrzyjcie w to miejsce cokolwiek innego, ale nie to.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *