Arsene Lupin

0

Chyba każdy lubi powieści kryminalne i detektywistyczne. Jest coś ciekawego i intrygującego w odkrywaniu tych wszystkich tajemnic, szukaniu poszlak i demaskowaniu sprawcy. Możemy wtedy poczuć się jak prawdziwy detektyw na miejscu zbrodni i drogą dedukcji samemu rozwiązać daną sprawę. I tak Brytyjczycy mają Sherlocka Holmesa, a Francuzi Arsene Lupina…


Chwila moment, kim jest Arsene Lupin?


Jest to dżentelmen – włamywacz, który zyskał wielką sławę w całej Francji.


Jednak, dlaczego jest on taki popularny? Już Wam mówię…


Za stworzenie postaci dżentelmena – włamywacza odpowiada Maurice Leblanc urodzony 11 grudnia 1864 r. francuski pisarz i nowelista, autor cyklu powieści kryminalnych, których bohaterem jest wspomniany Lupin. Przyznam, że wcześniej nie słyszałem nic o tej postaci. Kojarzyłem, że na jej podstawie powstał serial na Netflix, ze świetnym Omar Sy’ em w roli głównej, ale nic, poza tym. Potem w pewnej małej księgarni, moja Mama (za co jej bardzo dziękuje) kupiła mi dwie książki z jego przygodami i tak właśnie zaczęła się moja przygoda z jego postacią.


Poznajcie Arsene Lupina, dżentelmena – włamywacza, który jest znany w całej Francji i uznawany za bohatera narodowego. W książkach znajdziemy opis jednych z jego najlepszych przygód. Wśród nich znajdziemy historię jego ucieczki z więzienia, kradzież diamentów, czy choćby wielką potyczkę z Herlockiem Sholmesem. Oczywiście jest to Sherlock Holmes, ale autor zmienił jego imię ze względu na brak aprobaty oryginalnego autora postaci Sherlocka. I na tej ostatniej głównie się skupimy. We Francji dochodzi do coraz większej ilości włamań, a wszystkie poszlaki prowadzą do Lupina. Na miejsce zbrodni przyjeżdża sam Sherlock Holmes… a Arsene prosi go o…


Czy Arsene Lupin jest winny?
Kto odpowiada za te włamania?


Sama postać Lupina jest przedstawiona fantastycznie. Charyzmatyczny, przebiegły i diabelnie inteligentny. Człowiek z trzycyfrowym IQ, który wykorzystuje swoją ogromną wiedzę przy dokonywaniu włamań i popełnianiu licznych przestępstw. Potrafi w praktyczny sposób zmieniać swój wygląd niczym kameleon. Jest świetnie wyszkolony w walce wręcz, a przy tym wszystkim bardzo empatyczny.

Niewiele dowiadujemy się o jego przeszłości i o tym co nim kieruje. Możemy zgadywać, że jest to forma jakiejś zemsty. Jednak, kiedy go poznajemy przedstawia nam się obraz człowieka dobrego i uczynnego, mimo popełnianych zbrodni. Dlatego też uważam, że jest to naprawdę ciekawy bohater i fajnie by było poznać więcej jego przygód.


Czas przejść do „crem de la crem” całej tej serii, czyli do włamów.


Te przedstawione są intrygująco i zmyślnie. W paru momentach miałem takie przeczucie, że już znam dalszy przebieg sprawy i wiem jak to się dalej potoczy. I ku mojemu zdziwieniu bardzo się myliłem i jednocześnie byłem pozytywnie zaskakiwany. Już pierwszy rozdział wywarł na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie, zaskakując mnie i zachęcając do dalszego śledzenia historii.


Mimo, że te książki mają już swoje lata, dalej czyta się je z wielką przyjemnością i odnosi się wrażenie jakby to były historie napisane niedawno.


Podsumowując, ja serię o Arsenie Lupin gorąco polecam. Uważam, że jest to świetny kryminał, a sam główny bohater prześcignął swoje czasy, jeżeli chodzi o charakter postaci.
Jak dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego fana powieści kryminalnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *